czwartek, 14 maja 2015

Nie tym razem...

Niestety nie udało się. Starałam nie nastawiać się na to, że tym razem się uda, ale mimo tego było mi przykro. Po cichu myślałam, że może jednak ten cykl okaże się tym szczęśliwym. Miałam wczoraj chwile małego kryzysu. Niby wszystko było dobrze i staram się nie myśleć negatywnie,  ale kiedy poszłam do Kościoła na majowe poczułam się bezsilny. Całe nabożeństwo i mszę co jakiś czas ocieralam łzy. Chwilami nie mogę zrozumieć dlaczego to tak się dzieje, że ludzie, którzy bardzo chcą mieć dziecko nie mogą ich mieć. Pan Bóg musi mieć w tym jakiś cel. Innego wytłumaczenia chyba nie ma i innego nie byłabym w stanie zrozumieć. W takich chwilach jak wczoraj czuje w sobie pustkę, mimo tego, że mam w sobie tyle miłości, którą chciałabym przekazać swojemu dziecku. Czyje pustkę, ponieważ narazie nie mogę tej miłość przekazać. Dzisiaj jest już lepiej i staram się iść dalej z podniesiona głową.

4 komentarze:

  1. Bywają gorsze dni... wtedy kiedy nie wychodzi... kiedy liczymy, że może jednak, a tu nic... ale po takich dniach przychodzą takie, w których zawierzamy ponownie... i czekamy :)
    Nie wiem, czy Pan ma jakiś w tym plan, czy tak już czasami jest... Ja mimo wszystko staram się wierzyć, że tak, że taka jest Jego wola... i proszę Go o siły, bym potrafiła na niej wytrwać. Przypomniało mi się teraz jedno ze słuchowisk z ostatniego adwentu. Jeśli nie trafiłaś jeszcze na Plaster Miodu, to polecam :)http://r.simplestorage.pl/langustanapalmie/PM.08.Rozkosz.Boga.mp3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę i wiem, że w kącu takim osobom jak my uda się. Dlatego też proszę Pana Boga o siły do dalszego działania:)

      Usuń
  2. Wiesz, to jest dokładnie to samo pytanie, jak dlaczego dana osoba zachorowała na raka, czy inną ciężką przypadłość. To biologia Cie zawiodła, nie Bóg. Przecież On nie chce Cię unieszczęśliwiać.
    Ksiądz Kaczkowski niejednokrotnie o tym mówił. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że to nie Pan Bóg mnie zawiódł i nie obwiniam go za to. Poprostu czuje jeszcze ból i czasami jest mi źle i czuje się wtedy
      zwyczajnie bezsilna. Głęboko wierzę, że moje modlitwy zostaną
      wysłuchane i przyjdzie jeszcze mój czas:)

      Usuń